niedziela, 24 marca 2013

cz. 4

***Oczami Harry`ego.***

Poszedłem w stronę garderoby Gosi. Była w niej sama, więc zapukałem chociaż drzwi były uchylone.

H: Gosia. Możemy porozmawiać?
G: Harry? Heh i tak musimy prędzej czy później o tym pogadać.
H: Posłuchaj...
G: Nie Hazz. To ty posłuchaj. Wiem o tym, że mnie zdradziłeś z Caroline Flack. I wiem, że od dawna się z nią spotykałeś. Ja nie potrafię ci tego wybaczysz. Ale ty pewnie też wiesz, że mamy dwoje dzieci. Darcy przecież już znasz, ale Iana nie. A więc. Mamy rocznego synka Iana. Ale w prawie ojcem jego jest Nathan. Ja...
H: Gosia. Ja o wszystkim wiem. Ale chciałbym spróbować jeszcze raz.
G: Hazz tu nie ma nic to próbowania. Ja nie potrafię ci już zaufać.
Nagle do pokoju wszedł Jacob.
J: Gocha. Nathan cię poszukuje. Jest na scenie. Zaraz zaczynamy...
G: Jasne Jacob. Muszę już iść.

***Oczami Gosi***

Udałam się na scenę. Nathan już tam na mnie czekał. Teraz mieliśmy tańczyć wolne tańce w parach. Jacob przydzielił do mnie Nathana. Było mi dobrze w jego ramionach. Tańczyliśmy do tej piosenki http://www.youtube.com/watch?v=j0pMrhLQI_E . Kocham tą piosenkę. Cieszyłam się, że to do tej piosenki tańczymy. Nagle Hazz wparował na scenę i zaczął bić się z Nathanem.

***Oczami Harry`ego***

Musiałem coś zrobić. Oni się obściskiwali. Ruszyłem w stronę sceny. Od razu rzuciłem się na Nathana. Widziałem, że Gosia chciała nas rozdzielić. Kiedy się to jej udało powiedziała:
G: Harry. Co się stało? Ja... ja... - i uciekła.
Od razu podążyłem za nią. Uciekła do swojej garderoby.
H: Gosia. Przepraszam za to na scenie. Ale nie mogłem patrzeć jak on ciebie dotyka. Nie mogłem. Coś we mnie się łamało. Ja cię za bardzo kocham. Ja już nie mogłem. Gosia. Ja ciebie takk kocham. Kiedy on ciebie dotyka. Ja nie mogę bez ciebie żyć. Bez twojej bliskości, bez naszych dzieci moje życie nie istnieje. W ciągu tego czasu dwa razy wylądowałem w psychiatryku.
G: Harry. Bardzo mnie zraniłeś. Kocham cię.
H: Wiem. Ja ciebie też kocham.
Złączyliśmy nasze usta w namiętnym pocałunku. Bardzo mi tego brakowało.

*** 2 lata później***

***Oczami Gosi***

Postanowiłam dać Harry`emu drugą szansę. W tym czasie zerwałam kontakty z Nathanem i wróciłam ze Stylesem do Londynu. Harry zmienił się. Opiekuje się mną, Darcy i Ianem. Spodziewamy się trzeciego dziecka. Prawdopodobnie to będzie dziewczynka. Damy jej na imię Emilia (po mojej koleżance). Z Em utrzymujemy kontakt. Wiem tyle, że przyjeżdża niedługo do Londynu, bo zaczęła spotykać się z Zaynem. Ostatnio Harry mi się oświadczył. Niedługo planujemy ślub. Ale to dopiero jak Emilia się urodzi. Jestem szczęśliwa.

KONIEC

2 komentarze:

  1. Fajne:D Mam pytanko, kiedy dodasz 2cz. o Hazzie, że zaszła w ciąże w wieku 13 lat itd.? xx

    OdpowiedzUsuń
  2. do dupy
    nathan byl dla niej lepszy a ona zachowala sie jak szma....

    OdpowiedzUsuń