czwartek, 14 lutego 2013

Dzisiaj są walentynki, a więc walentynkowe imaginy z każdym z chłopaków.

ZACZNIEMY OD NAJSTARSZEGO CZYLI LOU

Dziś są walentynki. Zamierzałaś spędzić je ze swoim chłopakiem Louisem, ale niestety on się nie pojawił. Mieliście się spotkać w twoim domu. Czekałaś na niego, ale on się nie zjawił. Zadzwoniłaś do Harry`ego, gdyż on był twoim najlepszym przyjacielem. Hazza nie odbierał. Dzwoniłaś do reszty chłopaków, ale też nie odbierali. Twoja koleżanka była zajęta. Poszłaś na spacer do parku. Po 2 godzinach zrobiło ci się zimno więc postanowiłaś wrócić do domu. Dom był zamknięty, a przecież twoi rodzice powinni być w domu. Zadzwoniłaś na dzwonek. Otworzył ci Niall.
TY: Niall, co ty tutaj robisz?
N: Nic nie mów, tylko choć ze mną.
Niall zaprowadził cię do ogrodu, po czym sam wrócił do środka. Była tam droga ze świec. Szłaś oświetlonym szlakiem, kiedy to doszłaś do stolika, po czym przeczytałaś karteczkę, a na niej napisane "Odwróć się". Zrobiłaś to. Za tobą stał Lou w garniturze. Podszedł do ciebie i uklęknął na jedno kolano.

LO: (T.I) czy zechcesz zostać moją żoną?
TY: Ależ oczywiście.

Lou ubrał ci pierścionek. Byliście tacy szczęśliwi. Okazało się, że chłopaki i twoi rodzice byli w to zamieszani.

ROK PÓŹNIEJ

Dziś ma się odbyć twoje i Louisa wesele. Jesteście szczęśliwi.


NASTĘPNY Z ZAYNEM

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz